Data dodania: 17.11.2013
Nie da się ukryć, że żyjemy w czasach, gdy rozwój technologiczny postępuje niemal z dnia na dzień. Pomysły, które jeszcze do niedawna wydawały się kompletnie futurystyczne, teraz stają się rzeczywistością, a za rok, dwa, może trzy – będą standardem. I choć rozsądek podpowiada, że w czasach kryzysu i niepewnej sytuacji gospodarczej, należałoby utrzymać stan zastany, to jednak marketingowe praktyki zdecydowanie temu przeczą. Jakby nie patrzeć - marketing w dobie XXI wielu rozwija się w tempie wprost zdumiewającym, coraz częściej wykorzystując cyfrowe kanały komunikacji z klientem. Co więcej, w ciągu następnego roku specjaliści planują systematyczne zwiększanie wydatków na działania podejmowane w obszarze mediów społecznych, marketingu mobilnego i reklam online. To właśnie najczęściej wskazywane priorytety w sondażu firmy Teradata eCircle, zatytułowanym „The Data-Driven Marketing Survey 2013, Europe” . Przy zbieraniu danych wykorzystano badania ankietowe przeprowadzone wśród ponad 1100 marketingowców z 19 krajów europejskich, zatrudnionych w dziewięciu głównych gałęziach przemysłu. Wynika z nich, że obecnie na nowoczesny marketing firmy zajmujące się handlem przeznaczają 17% swoich dochodów, placówki branży finansowej – 13%, zaś branża IT – aż 20%. Wydaje się, że to przesądza o obowiązującym trendzie – natomiast z punku widzenia klienta istotne jest to, co może nas spotkać na co dzień. Wymieńmy zatem pokrótce:
Cóż, niewątpliwie nasze życie w erze nowoczesnego marketingu coraz mocniej nabiera rumieńców i niejednym jeszcze zaskoczy. Na technologiach zyskują obie strony – klienci - wygodę i czas, firmy pieniądze za sprzedane towary i terabajty informacji. Tylko jak za tym wszytkim nadążyć?
(kaga)